Sztuka czy reklama? Olbrzymi portret agenta nieruchomości z Hamilton budzi zdziwienie, gdy artysta broni „gestu podziękowania”

Gigantyczny, znajomy uśmiech wita teraz każdego, kto przechodzi obok pustego centrum Hamilton.
Lokalny agent nieruchomości Rob Golfi jest w pełni eksponowany na 30-metrowym portrecie zdobiącym zewnętrzną ścianę centrum handlowego wzdłuż York Boulevard.
„On jest ikoną” – powiedział Scott McDonald, artysta, który poświęcił godziny na uchwycenie niezwykłej pewności siebie Golfiego.
„Pomyślałem, że to będzie zabawne, bo on jest wszędzie”.

Golfi jest prawdopodobnie najbardziej znany z licznych reklam na autobusach i billboardach w całym mieście. Na powiększonym zdjęciu widać go z szeroko rozpostartymi ramionami, tak jak na muralu.
Wokół portretu Golfiego znajduje się ponad 4300 metrów kwadratowych tętniącej życiem sztuki ulicznej autorstwa lokalnych i międzynarodowych artystów, powiedział McDonald, organizator tego wieloletniego festiwalu. W nadchodzących latach dodane zostaną kolejne dzieła, aby uczynić go największym muralem w Kanadzie.
Festiwal murali sponsorowany przez GolfiJak powiedział McDonald, projekt tej wielkości — przekształcenie zabitego deskami, beżowego budynku w ogromne płótno — kosztuje około 250 000 dolarów za materiały, wynagrodzenia i zakwaterowanie artystów oraz inne opłaty.
McDonald nie mógł zabezpieczyć miejskiego dofinansowania, ponieważ projekt znajduje się na terenie prywatnym, więc szukał darowizn rzeczowych i sponsorów korporacyjnych, przedstawiając pomysł i portret Golfiemu, który „odważył się” i podpisał umowę jako główny sponsor.
„To nie jest zwykły portret” – powiedział McDonald. „To gest wdzięczności, bo uwierzył w moją wizję”.

Niektórzy artyści związani z projektem muralu wyrazili swoje poparcie dla portretu, gdy McDonald zamieścił o nim wpis w Internecie.
„Doceniam całą Twoją pracę, Scott! Cieszę się, że mogę wziąć w tym udział” – napisała grupa Clear Eyes Collective, składająca się z trzech artystów z Hamilton.
„Kreatywny sposób na podejście i wypromowanie sponsora! Wygląda zabójczo” – powiedział kanadyjsko-chilijski artysta wizualny znany jako Shalak Attack.
Dla niektórych, którzy na początku tygodnia przejeżdżali obok York Boulevard, hołd oddany centrum miasta był zbyt mocny.
„To głupota” – powiedziała Mackenzie Bowles, patrząc we wtorek na Golfiego. „Technicznie rzecz biorąc, nie nadaje się na reklamę, ale to reklama”.
„Wystawione ramiona to jego znak rozpoznawczy” – powiedział Ben Forrest, kolejny obserwator. „Ale podoba mi się ta druga sztuka”.
Miasto potwierdziło, że portret Golfiego nie jest reklamą, lecz dziełem sztuki, i zaznaczyło, że nie zawiera on żadnego logo, danych kontaktowych ani adresu strony internetowej „przedstawionej osoby”.
„Na dużym portrecie ... wykorzystano podobiznę znanego członka lokalnej społeczności; ta sama podobizny często pojawiały się w lokalnej kulturze w formie memów i krótkich filmów” – powiedział Peter Fortune, kierownik ds. sztuki publicznej i projektów związanych z kształtowaniem przestrzeni.
Jak powiedział Dan Smith, pełniący obowiązki dyrektora, po przeglądzie sprawy przez miasto, wydział prawny wyraził zgodę.
Umieszczenie Hamilton na mapieW komunikacie prasowym zamieszczonym w ubiegłym tygodniu Golfi określił cały projekt muralu jako coś więcej niż „obraz na ścianie”.
„Chodzi o to, aby uczcić Hamilton, wesprzeć jego artystów i pokazać nowemu pokoleniu, że ich kreatywność ma moc kształtowania przyszłości naszego miasta” – powiedział Golfi.
McDonald przyznał, że spotkał się z krytyką po umieszczeniu Golfiego na ścianie, ale nie żałuje tego.
„Nigdy go nie spotkali, ale uważają go za łajdaka” – powiedział McDonald. „Myślę, że jest odnoszącym sukcesy biznesmenem, bo jest naprawdę bardzo miły”.
W przyszłym roku w okolicy pojawi się więcej sztuki. Jak powiedział McDonald, na starej wieży zegarowej planowany jest goryl przypominający King Konga. Chce on przekształcić kładkę dla pieszych nad York Boulevard w rozbijający się wagon metra. A to, co kiedyś było wejściem, będzie miało interaktywną wystawę.
„Umieszczamy Hamilton na mapie jako stolicę sztuki ulicznej Kanady” – powiedział. „Wszyscy o tym mówią”.
A kiedy Centrum Miasta zostanie ostatecznie zburzone, by zrobić miejsce pod zabudowę apartamentową? To również część jego wizji, powiedział.
cbc.ca